środa, 10 listopada 2010

No kurwa.

Z porannej dawki niusów na Onecie:

"Dawca szpiku odebrał 4-latkowi nadzieję na życie
 
Norbert ma 4 lata i jest chory na białaczkę. Jego jedyną szansą jest przeszczep. Przez pół roku czekał na dawcę szpiku. Dawca się znalazł, ale się rozmyślił."

I pod tym oczywiście przygnębiające zdjęcie chorego dziecka i żale rodziców.
Możecie sobie wyobrazić, jaki tumult podniosła hałastra przy okazji tego artykuły, szykując już widły i usypując stosy dla tego potencjalnego dawcy, apelując o przymusowe pobranie szpiku i tak dalej, i tak dalej. 
Dawno nie widziałam równie perfidnie stronniczego artykułu i wywołanej nim eksplozji  ludzkiej małostkowości, głupoty i żenującego braku wyobraźni. Bo jak widzą coś o chorym dziecku, to dostają z miejsca małpiego rozumu. Ja wiem, ja doskonale wiem, że ludzie nie panują nad prymitywnym instynktem ochrony swoich młodych za wszelką cenę i że gotowi byliby spalić kilka pogańskich wiosek, żeby tylko biednemu Norbertowi uratować życie, ale rzygać mi się chce jak czytam takie rzeczy tak czy inaczej.

Nie, żebym komuś życzyła przedwczesnej śmierci, ale medialna nagonka która przy okazji takich spraw powstaje powinna być karana ciężkimi robotami.



3 komentarze:

  1. Już podczas bazgrolenia tego wyciskającego łzy artykuliku setki dzieci skonało z głodu na całym globie, o których nawet nie słyszeliśmy. To wszystko mija się z celem. A "onet" jak zwykle stolec.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, wiadomości na Onecie są wyjątkowo żenujące, nawet ja jestem lepszym dziennikarzem niż łebki z tego portalu. Ale ciągle ma najśmieszniejsze forum w Internecie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak to dobrze, że głupi Onet sukcesywnie trzyma z dala od siebie użytkowników Linuksa (z uwagi na swoją politykę i standardy informatyczne).. Dzięki temu nie muszę tam w ogóle włazić i zaśmiecać oczu takimi shitowymi story a'la "Fakt" czy "Super Express", których okładki codziennie studiuję przez szybę kiosku, gdy pies mój robi kupę obok tegoż...

    OdpowiedzUsuń